SKRPG

Yumi

*usiadla na samym srodku* hm.... reklamy *marszczy brwi*

Phauna Marion

Mam nadzieje że Jacken ma troche energii, bo przecież będzie musiał tańcować przez jakąś godzinę ;P *je popcorn którego nie kupiła (to co ja jem?)*

Yumi

<moze ukradlas?>
*rozwalila sie na siedzeniu* myhym *rzuca popcornem w ekran* musi tancowac... dlaczego on zawsze jest poszkodowany?

Phauna Marion

Ja coś mówie,? - *jadała popcorn którego nie ma, może tak ;P* <ja nie kradne łosiu>

Yumi

< nie los jak juz to renifer XD>
hm..... ok zaczyna sie?*leci reklama wesolej kielbaski
Kielbaska: lalalalala*tanczy i spiewa*
O.O"""""""""

Phauna Marion

*glebuje się razem z krzesłem <przecież ono jest jakoś przymocowane O.O>* ał -_-

Yumi

*wbuja pazury w oparcie* horror sie juz zacza? *trzesie sie*

Phauna Marion

Hmmmm... TAK! .... hmm.. a nie to reklama ;P

Yumi

aha*patrzy katem oka na film* hm o juz jest*normalnie siada* hm... on nie wyjdize z ekranu?

Phauna Marion

Nie bo to nie ekran... too nie wiem co to jest -.-

Yumi

ale nie wyjdzie?

Phauna Marion

Nie, nie

Yumi

to dobrze*szczerzy sie i oglada*

Phauna Marion

*zakłada maskę* idę podjeść popcorn ... poczekaj tu ;P *idzie* ... *kiwa palcem* don't move! - Marion obeszła salę z nożem w ręku i wróciła na miejsce - teraz cała sala dla nas Very Happy

*gapi się jak ostatni goście uciekają* Evander nawet się tu zmieści ;P

Yumi

*podnosi lapki do gory*nie zabijaj mnie bandyto bo Mari cie wbija na olowek