SKRPG

Jessica Akariyamo

-mi?-spytała, nie wiedząc, do kogo Marii mówi

Anna Kyoyama :)

- - Ty chciałaś 2 cukierniczki : P - wsypała jej całą zawartość ; P
- A szlajałysmy się to tu to tam xD jak zawsze głupie i tredowate ^^" szepnęła

Jessica Akariyamo

-aha- zaśmiała się- a ja...erm... no, jak już mówiłam, nie mam pojęcia, co się ze mną działo XD
- Po prostu porąbana jesteś i tyle- mruknął Yok
- Zaraz ty będziesz porąbany- Jess wyciągnęła skądś siekierkę

Phauna Marion

mów za siebie - szepnęła i odwróciła się do Jess - jak widać jest już sam słodzik - podała go Jess i zdechła na jakiś czas.
(muszę lecieć ;dd)

Anna Kyoyama :)

- ja Ci pomogeeee! - rzuciła się z Treyem w ręce - na Yoka!

Jessica Akariyamo

-AAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- wrzeszczał Yok biegając po całym mieszkaniu i zrzucając za sobą sprzęty, żeby utrudniały pościg dziewczynom. Zrobił formę ducha, zeby trudniej było w niego trafić
- ATAAAAAAAAAAAAK!!!!- krzyczała Jess goniąc ducha z siekierką w jednej, a kataną w drugiej ręce

Anna Kyoyama :)

- Aaaaa!!! jak dobrze, że za wszystko płaci Treeeey! ^3^ - wrzeszczała biegnąc ze łezkami szczęścia w oczkach, żę znów mogła tak kogoś pokroić na plasterki xDD

Jessica Akariyamo

-MAMUSIUUUU!!!- krzyczał Yok, wybiegając na zewnątrz i ruszając ulicami

Anna Kyoyama :)

Stanęła na trawniku i odwróciła się patrząc na rozwalający się dom, po chwili namysłu wyszedł z niej dymek i znów pojawił się jej diabelski uśmiech - ruszanie ulicami nic Ci nie pomoże ;D ja kocham ciąć ! ^3^ - powiedziała machając Treyem

Anna Kyoyama :)

Przyszły razem z Jess - ok ... Wgryzak, Kieł ! Zbiórka! Koniec romansowania w krzakach !- wrzasnęła na ogródek, a z krzaczków wyskoczyły dwa wielkie demony, jeden czerwony z jednym okiem, a drugi niebieski z dwiema parami oczu.
- To co robimy? - Kieł podrapał się po brodzie
- Kieł -przynosisz ultra grilla z przyczepy - wskazała palcem na pomieszczenie koło domu- a Ty Wgryzak doprowadź do porządku ten dom T_T - jęknęła - A Ty Jess przygotuj naszą kiełbaskę ^^" - powiedziała i zaniosła Treya na hamak

Jessica Akariyamo

Yok jęknął
- On chyba nie chce być kiełbaską- zauważył Liyung wrzucając kawałki Yoka na kanapę

Horokeu Usui

(hmm... hamak ^_^"")
Obudził się, ale udawał, że spał xP

(Ps. przeczytałem juz Twoje posty Ana ><""")

Anna Kyoyama :)

- um, no zawsze zostają jeszcze kiełbaski normalne ^^" - powiedziała podkładając tace z wędlinami, a Kieł przyniósł sprzęt i starał się podniecić jakoś ogień

Jessica Akariyamo

( podniecić o.O"""""")
Wyjęła ciasto Liyunga z piekarnika
-mam nadzieję, że nic tam nie dosypał- mruknęła

Horokeu Usui

Otworzył jedno okno i spojrzał na wybite okno
- AAANNNAAAA!!!!!!!!! -___-""