Autor |
Wiadomość |
Naruto |
Wysłany: Sob 17:32, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
po jakimś czasie chwycił kórtkę i poszedł |
|
|
Naruto |
Wysłany: Sob 11:13, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
wszedł na siłownie rozpiął kórtke i poszedł do przebieralni.. gdzie ją zostawił i poszedł ćwiczyć.. |
|
|
Jessica Akariyamo |
Wysłany: Sob 19:23, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
weszła na siłownię
-mmmm... dawno tu nie byłam *patrzy na coś, co było jej mięśniami*- zaczęła podnosić sztangę
po jakimś czasie wyszła |
|
|
Phauna Marion |
Wysłany: Sob 22:11, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
*budzi się* Znowu nie spodziewanie zasnełam (umarłam, zmedlałam?? ) jestem chora na tą śpiącą chorobe. Nie wiem jak to się na... hm... Nieważne. Teraz to ta zasneła *podnosi ją* łee nie chcę jej targać całą droge do domu *wzrok na Sese*daje mu na ręce Yumi* do domu marsz - mrukneła i pociągneła reszte do domu. |
|
|
Yumi |
Wysłany: Sob 20:21, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
*robi to co Marii kazałą a ta zemdlałą i umarłą na jakiś czas* kurczaki*biega* |
|
|
Phauna Marion |
Wysłany: Sob 20:18, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
10 minut siedzącego psa, 1000 pompek, 40 minut na bieżni no i mash 30 raz podnieść tamte 40 kilogramowe ciężarki (jeśli takie są ) |
|
|
Yumi |
Wysłany: Sob 20:13, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
- wiem ale Anny ni ma- westchnęła- więc Ty mnie trenujesz*macha łapkami* co mam robić sensei? |
|
|
Phauna Marion |
Wysłany: Sob 20:11, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
ja się nie zajmuję twoim treningiem... ale jak chcesz moge się zająć hehe *macha ciężarkiem* ciężarek leci na jakiegoś gościa*
Gość: ał *mdleje* |
|
|
Yumi |
Wysłany: Sob 20:09, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
=nie...ma...sp...ra...wy*jest bita* co... mam....ro...bić?? |
|
|
Phauna Marion |
Wysłany: Sob 20:08, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
to siłownia geniuszu *stuka Yumi w głowe ciężarkiem* nie mam widelca a ni szczotki do zębów, sorka |
|
|
Yumi |
Wysłany: Sob 20:06, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
*zez* Ty??
Antari: a moze tak to pismo Jackena
Jacken: yhy a o co biega?
Yumi: *gleba*
Sese: ćwiczenia
Shippo: mama
Mijo: krwii
Yumi: dom wariatów =.= |
|
|
Phauna Marion |
Wysłany: Sob 20:04, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
*bierze liste* Kupić kostkę chleba, jedno mleko, karton masła. Nie zapomnij o zrobieniu prania. Przepraszam to nie to. *bierze inną kartkę* ehem... nie moge tego przecztać, kto tak koślawo pisze?? |
|
|
Yumi |
Wysłany: Sob 20:01, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Yumi weszła przebrała sie wyszła
- kurczaki nie ten strój- wraca do przebieralni i wychodzi w odpowiednim stroju- Marii-sama jakie polecenie na dzić= zaciska nodi i łapie oddech |
|
|
Phauna Marion |
Wysłany: Sob 19:59, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Marion zainteresowana nawet samą nazwą siłowni weszła, przebrała się podniosła raz sztangę ii... i... - przerwa *pije mleko* *pozostali gleba* |
|
|
Altarn Arakhendah |
Wysłany: Czw 21:21, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
Przyszedł nałożył po 200 kg na nogi i ręce, podnosił 20 kg skrzydłami, biegał po całym pomieszczeniu, podnosił 40 kg skrzydłami, podnosił 200 kg na rękach, rano już mógł podnieść 5 razy 80kg. Chwiejąc się, przeteleportował się do Zamku. |
|
|