Autor |
Wiadomość |
Amanda Kyamayoto |
Wysłany: Pon 9:20, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
Poszła sobie. |
|
|
Mathilda Mattise |
Wysłany: Nie 17:22, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
(oops, chyba zie zasiedziałam xDD)
Wstała i wolnym krokiem skierowała się w stronę strasznego wzgórza. |
|
|
Amanda Kyamayoto |
Wysłany: Nie 15:26, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
Przyszła i usiadła na ławce. Wyciągnęła książkę z torebki i zaczęła czytać.
- Oj, Hajime, pamiętasz? Tutaj się poznaliśmy...
- MIAU!
- Ależ on jest paskudny - skrzywił się As.\
- Zazdrosny jesteś i tyle. |
|
|
Mathilda Mattise |
Wysłany: Sob 22:46, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
Siedziała na jednej z ławek i majtając nogami w powietrzu gapiła się na blady Księżyc w pełni, którego od czasu do czasu przysłaniały postrzępione chmury. Tuż koło niej stała miotła, a na końcu trzonka, pomimo braku wiatru, huśtała się halloweenowa laleczka. |
|
|
Xavi |
Wysłany: Czw 14:19, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
Nagle zerwał się z ławki i pobiegł gdzieś. |
|
|
Amanda Kyamayoto |
Wysłany: Pią 18:15, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
Wstała i poszła. Kotka zabrała ze sobą. |
|
|
Amanda Kyamayoto |
Wysłany: Pią 17:27, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
Przyszła i usiadła na ławce. Patrzała spokojnie w stronę rozległego morza trawy. Było jej smutno. Na jej kolana wskoczył nagle jakiś kot. Nie przejęła się, że może być chory. Zaczęła go głaskać. |
|
|
Mick-99 |
Wysłany: Śro 19:07, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Wszedł do parku.
- Ah, jaka cudowna pora roku. Lato tuż tuż! Robi się cieplutko! No super po prostu! - zaśmiał się. Przeszedł paredziesiąt metrów w głąb parku i zatrzymał się. Wyciągnął zza pazuchy swojej grubej skórzanej kurtki wielki, srebrny rewolwer.
- Doskonała pora na to żeby popełnić sułasajd! Muahahaha! - przystawił sobie rewolwer do głowy i śmiejąc się w niebogłosy nacisnął na spust. Siła gazów wylotowych z lufy zerwała sztuczną skórę z jego twarzy odsłaniając metalowe elementy pod spodem a pocisk przewiercił się przez pancerz i w ułamku sekundy mózg razem z kawałkiem twarzy z drugiej strony wyleciał na chodnik parku.
Po kilku minutach przyjechało wojsko, zabrało jego ciało i zastrzeliło każdego w promieniu dwóch kilometrów od zdarzenia.
KONIEC. |
|
|
Xavi |
Wysłany: Wto 21:18, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Widząc że nic się nie dzieje wstał, rozejrzał się dookoła i ruszył przed siebie. |
|
|
Horokeu Usui |
Wysłany: Nie 22:23, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Przeciągnął się i znudzony poszedł gdzieś. |
|
|
Horokeu Usui |
Wysłany: Nie 22:11, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Wszedł i usiadł sobie na ławce oO |
|
|
Sakura Hiwatari |
Wysłany: Nie 20:01, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Sakura wstała i poszła xP |
|
|
Cassidy |
Wysłany: Nie 18:21, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Dobry pomysł....To prowadź- zaśmiała się i pociągnęła ją za sobą |
|
|
Jessica Akariyamo |
Wysłany: Nie 18:19, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
-no, to... to może... może... eee... na basen?? |
|
|
Cassidy |
Wysłany: Nie 18:17, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Nie wiem...gdzieś gdzie można coś ciekawego porobić- zaśmiała się |
|
|