Autor |
Wiadomo¶ć |
Amanda Kyamayoto |
Wysłany: Pon 17:10, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Usiadła na jednej z hu¶tawek.
- Czy tu naprawdę nigdy nic się nie dzieje? - spytała, patrz±c na dziurę w ziemi. - Grr... nie ma co robić... ><"
__
Poszła. |
|
|
Livia Asakura |
Wysłany: Pon 7:41, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Zniknęła. |
|
|
Mick-99 |
Wysłany: Nie 23:29, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
( jak to nic?! Jaki¶ wandal wykopał dziurę w ziemi! xd ) |
|
|
Amanda Kyamayoto |
Wysłany: Sob 16:54, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Usiadła na jednej z hu¶tawek.
- No jasne... - mruknęła. - Jak zwykle nic się tu nie dzieje ><"
__
Poszła sobie |
|
|
Livia Asakura |
Wysłany: Pi± 21:42, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Przyszła sobie sama noc± na hu¶tawki. No i zaczęła się hu¶tać. |
|
|
Mick-99 |
Wysłany: Pi± 3:36, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Wygrzebał się, wstał, otrzepał i polazł gdzie¶ daleko co¶ zrobić. |
|
|
Mick-99 |
Wysłany: Czw 23:40, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Przylazł na plac zabaw, zakopał się w ziemi i poszedł spać jak jaki¶ robal. xd
<no> |
|
|
Mathilda Mattise |
Wysłany: Czw 22:36, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Gdy skończyła powróciła z powrotem do dziwnego artykułu o satelicie. Wyrwała go i schowała do torby, a gazetę zostawiła na hu¶tawce. Wolnym krokiem skierowała się w stronę parku. |
|
|
Amanda Kyamayoto |
Wysłany: Czw 18:58, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Poszła sobie. |
|
|
Mathilda Mattise |
Wysłany: Czw 18:06, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Siedziała na jednej z hu¶tawek pogr±żona w lekturze, od czasu do czasu odpychaj±c się nogami id podłoża. Na pierwszej stronie gazety była wiadomo¶ć, o masowym mordzie dokonanym na japońskich nastolatkach, który miał miejsce wczoraj wieczorem w miejskim parku. Dopiero na drugiej stronie była krótka wzmianka o zestrzelaniu szpiegowskiego satelity, który spadł w okolicach Tokyo - policja najwyraĽniej chciała utajnić wszystkie szczegóły, bo notatka zawierała bardzo ogólne i zbędne informacje. |
|
|
Rinoa Heartilly |
Wysłany: Pon 22:24, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
- ChodĽmy - mruknęła smętnie dziewczyna do swojego ducha stróża, po czym gwałtownie wstała z hu¶tawki. Zrobiła to tak szybko, że gdyby nie złapała się łańcucha, zapewne przewróciłaby się na piasek trac±c równowagę. Mitsu zachichotała cicho.
- To nie było ¶mieszne - nie czekaj±c na ducha skierowała swe kroki z placu. Wiedziała, że ona i tak pójdzie za ni±. |
|
|
Rinoa Heartilly |
Wysłany: Nie 12:19, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Rinoa przyszła na plac zabaw i od razu skierowała swe kroki w stronę jednej z wielu hu¶tawek. Lekko odepchnęła się nogami od ziemi i bujała się tak przez chwilę. Spojrzała w niebo. Białe pierzaste chmury leniwie toczyły się po sklepieniu, a słońce słało swe promienie ¶wiatu. Dziewczyna westchnęła lekko, lecz nie odezwała się ani słowem do swojego ducha stróża, który zmaterializował się obok niej. Mitsu mimo to wiedziała, że jej szamankę męczy jaki¶ problem. Nie zapytała jednak wprost o co jej chodzi, prawdopodobnie i tak już się domy¶liła. Także spojrzała w niebo ze smutn± min±, by podziwiać obłoki. |
|
|
Phauna Marion |
Wysłany: Pi± 20:25, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
Papa - usiadła jeszcze na hu¶tawkę - ... ... moje żebra >< - wstała wzięła swój znak do szpanowania i poszła. |
|
|
Horokeu |
Wysłany: Pi± 20:22, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
- Refleks? Musze i¶ć cze¶ć. - Poszedł. |
|
|
Phauna Marion |
Wysłany: Pi± 20:21, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
a co straciłam? |
|
|