Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rinoa Heartilly
Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deling City
|
Wysłany: Nie 22:35, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wyrwała się.
- Czy ty nie przyjmujesz odmowy? Mi jest tutaj dobrze, jeśli przeziębię nerki to nic. Nie przejmuję się swoim życiem. A jak umrę to przynajmniej spotkam się z przyjaciółką.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Elysiia Gość
|
Wysłany: Nie 22:43, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak właśnie! Nie przyjmuję odmowy! I powiem ci, że jeżeli ty się swoim życiem nie przejmujesz to wiedz, ze przejmuję się nim ja! - podniosła głos, lecz nie było w nim gniewu - A mówiłaś, że twoja przyjaciółka zawsze jest z tobą. Co zatem zyskasz umierając? Nie rozumiem cię.. Chociaż tak bardzo sie staram.... - spuściła głowę a długa grzywka całkowicie zasłoniła jej twarz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rinoa Heartilly
Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deling City
|
Wysłany: Nie 23:35, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Ty nie przyjmujesz odmowy, a ja nie daję za wygraną. I nie musisz przejmować się moim życiem, wystarczy jak przejmujesz się swoim... - mówiła - A jeśli bym umarła to byłoby łatwiej misię z nią porozumiewać... - dodała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Elysiia Gość
|
Wysłany: Nie 23:37, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie wystarczy... - mówiła cichym głosem, dochodzącym, jakby zza ściany - A teori z porozumieniem jak do tej pory nikt nie udowodnił... Proszę cię... |
|
Powrót do góry |
|
|
Rinoa Heartilly
Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deling City
|
Wysłany: Pon 1:18, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Skoro nikt nie udowodnił to ja to zrobię.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Elysiia Gość
|
Wysłany: Pon 18:45, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Podniosła wzrok, patrzyła na nią obojętnie
- Ale po co? Skoro nikt nie wrócił, po co więc masz ryzykować utratę przyjaciółki? Uwierz mi, nie jesteś tu sama a skoro nie jesteś tu sama to może zauważysz te inne osoby, co? Dlaczego odwracasz się od kazdego, kto chce ci pomóc? Chyba nie jestem pierwsza, uzdrowicieli Ci w tej krainie dostatek... To.. nawet nie aspołeczne.. to poprostu nielogiczne - mówiła spokojnie. Kazania prawione takim miłym tonem brzmiały bardzo dziwnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Rinoa Heartilly
Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deling City
|
Wysłany: Pon 19:53, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Wybacz, ale nie lubię zbliżać się do ludzi. Nie widzę powodu, żeby to robić... - mruknęła od niechcenia - A teraz muszę Cię opuścić, żegnam - dodała rozdrażniona i odeszła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Elysiia Gość
|
Wysłany: Pon 23:26, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Usiadła na brzegu
- Nie wybaczę - mruknęła do siebie - Sev... czego się jeszcze o niej dowiedziałeś oprócz imienia? - spytała i rozpoczęła szeptaną dyskusję ze swoim duchem
Pokiwała głową w zadumie i uśmiechnęła sie do ducha
- Dziękuję - uśmiechnęła się - Mam pewien pomysł! Chodź! - zawołała i pobiegła w sobie tylko znanym kierunku. Duch zniknął, ale była pewna, ze udał się za nią.
EDIT BY SHADOW: Nie pisz 2 postów pod rząd... to mogą tylko admini |
|
Powrót do góry |
|
|
Molly Gość
|
Wysłany: Śro 22:23, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Było całkowicie ciemno,gdy Molly usiadła na brzegu klifu. Wychylając się lekko na przód mogła zobaczyć rozbijające się na dole,granatowe fale. Jednak ją bardziej interesowało rozgwieżdżone niebo |
|
Powrót do góry |
|
|
Faurin
Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wyspa Śmierci (Isla De'Muerto)
|
Wysłany: Śro 22:27, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ikki wędrując Ciemną uliczką nie wiadomo jak dostał się na klif, omało nie upadł gdy się zorientował.
- skąd ja sie tu wziąłem.- powiedział cicho do siebie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Molly Gość
|
Wysłany: Śro 22:30, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Słysząc hałas po drugiej stronie klifu,Molly poderwała się z ziemii i umieściła Vallza w pluszowej maskotce-Halo?Kto tu jest?-rzuciła w ciemność,stąpając ostrożnie ku źródłu hałasu |
|
Powrót do góry |
|
|
Faurin
Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wyspa Śmierci (Isla De'Muerto)
|
Wysłany: Czw 0:05, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- tylko ja.- odezwal się cichy i miły dla ucha głos...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sephiroth Gość
|
Wysłany: Czw 12:09, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wylądował na klifie. Rozmawiał głośno z duchem o jakimś zleceniu, ale nie wyjawiał szczegółów. Przystanął na krawędzi klifu ignorując pozostałych. |
|
Powrót do góry |
|
|
Faurin
Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wyspa Śmierci (Isla De'Muerto)
|
Wysłany: Czw 13:47, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- najemnik.- burknąl cicho i zacisnął lekko pięść...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sephiroth Gość
|
Wysłany: Czw 13:54, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzał kątem oka na człowieka w dziwnej zbroi.
- Co to bal przebierańców się zbliża - szepnął, ale na tyle głośno że trudno było go nie usłyszeć. |
|
Powrót do góry |
|
|
|