SKRPG

Thunder

Schował wode do plecaka i poszedł...

Sephiroth · Gość

Przyszedł na łąkę.
-Idealne miejsce na trening, nie sądzisz?-zapytał ducha
Chwilę później trenował swoje najlepsze techniki z wyjątkiem ?Laguna Blade ze względu na brak drugiego medium.

Kyrie Zguba · Gość

Przybłąkała się na łąkę i zauważyła Sephirotha.
- Widziałes może cmentarzyk usługowy?- spytała z nadzieją w głosie.

Sephiroth · Gość

Sephiroth przypadkiem skrócił jej trochę grzywkę.
_Ahh. To ty. Niestety nic takiego nie widziałem.

Kyrie Zguba · Gość

-Och...szkoda..- najwyraźniej nawet nie zauważyła ścięcia- Trudno, na zawsze zostanę bez ducha-stróża...*siada w kącie i rysuje palcem po piasku*

Sephiroth · Gość

-Kiedyś jakiegoś na pewno znajdziesz.-powiedział-A może sam do ciebie przyjdzie-dodał odwracając się w stronę anioła (a może arcydiabła. Co za różnica)

Kyrie Zguba · Gość

-Tobie łatwo mówić, ciebie się duchy nie wstydzą- mruknęła pod nosem i poszła sobie.

Sakura Hiwatari

Usiadła pod drzewem, przyglądała się treningowi Sephirotha.

Rinoa Heartilly

Przyszła na łąkę i usiadła w wysokiej trawie, tak, że nie było jej widać. Wyciągnęła z torby paczkę ciastek i zaczęła jeść,aby zaspokoić głód.

Sakura Hiwatari

Odwróciła się do miejsca pochodzenia dźwięku. Wpatrywała się przez chwile w to miejsce podejzliwym wzrokiem i w końcu postanowiła zaatakować na ślepo, jako, że trawa uniemożliwiała zidentyfikowanie nieznajomego. Błyskawicznie zjawiła się przy dziewczynie przykładając jej nóż do gardła
- Ee.. to tylko jakiś dzieciak - mruknęła rozczarowana i odeszła usiąść pod drzewem. Wyciągnęła swoje papierosy i jużpo chwili zaciągała sie dymem.

Rinoa Heartilly

- Dzieciak... możliwe, szkoda tylko, że ten dzieciak nie lubi towarzystwa, ani takich "dojrzałych" zachowań ze strony innych - mruknęła do siebie.

Kyrie Zguba · Gość

Przyszła, usiadła na "swoim" wielkim kamieniu i strojąc mądre miny udawała, że zastanawia się nad czymś głęboko mrucząc od czasu do czasu jakieś niezrozumiałe słowa pod nosem.

Rinoa Heartilly

Skończyła jeść ciastka. Zgniotła papierek i schowała go do torby. Wstała. Trawa była tak wysoka, że nic nie widziała, więc nie widziała gdzie iść. W pozycji stojącej rozglądanie się było znacznie łatwiejsze.

Sakura Hiwatari

Uśmiechnęła się z nutą kpiny i wypuściła dym z ust.

Rinoa Heartilly

Kątem oka zauważyła uśmiech dziewczyny. Postanowiła ją zignorować.