Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sakura Hiwatari
Dołączył: 28 Kwi 2006 Posty: 920 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otóż właśnie. Płeć: Białogłowa
|
Wysłany: Sob 17:34, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Sakura pożytkując się jego kataną wbitą w pień drzewa wskoczyła na gałąź bliską tej, na której siedział Doi.
- Po pierwsze, upadek z drzewa to nie jest to, czego teraz byś chciał, uwierz mi - zauważyła spokojnym głosem patrząc, że chłopak na chwilę stracił równowagę.
- I po drugie, odnalezienie ciebie nie było takie łatwe, ale jak widać, miałam szczęście - powiedziała uśmiechając się szeroko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Doi
Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tamtąd
|
Wysłany: Sob 17:44, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Masz racje upadek byłby trochę nieprzyjemny- odparł chlopak oceniając odległość do ziemi.
- Mimo to jestem pod dużym wrażeniem ze mnie odnalazłaś - powiedział Doi uśmiechając sie do dziewczyny.
- hmmm a tak w ogóle to masz do mnie jakaś sprawę czy szukałaś mnie bo sie martwiłaś - po tych słowach chlopak zaczął sie cicho śmiać uważając by nie zlecieć z gałęzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sakura Hiwatari
Dołączył: 28 Kwi 2006 Posty: 920 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otóż właśnie. Płeć: Białogłowa
|
Wysłany: Sob 17:53, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Przez dłuższą chwilę nie odpowiadała, patrzyła jedynie gdzieś w górę
- Ashian cię zobaczyła z góry, a ja.. zainteresowałam się tym twoim nietypowym miejscem pobytu - odparła powoli. W końcu przeniosła wzrok na chłopaka przyglądając mu się niemal z zaciekawieniem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Doi
Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tamtąd
|
Wysłany: Sob 18:02, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Rozumiem - odpowiedział chlopak dalej cicho sie śmiejąc. Gdy jednak zauważył wzrok dziewczyny spytał sie.
- Pobrudziłem sie gdzieś ? - po tych słowach znów zaczął sie śmiać, a następnie spojrzał w niebo.
- Uwielbiam tak obserwować dryfujące chmury siedząc w cieniu drzewa - mówiąc to chlopak zamyślił sie chwile jakby wspominał coś, a chwile później uśmiechnął sie i spojrzał na Sakurę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sakura Hiwatari
Dołączył: 28 Kwi 2006 Posty: 920 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otóż właśnie. Płeć: Białogłowa
|
Wysłany: Sob 18:09, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Słucham? Oh, nie! Nielicząc tych bandaży, wyglądasz całkiem zwyczajnie - powiedziała uśmiechając się łobuzersko po czym znów spojrzała w niebo.
- Szczerze mówiąc, nigdy nie widziałam nic specjalnego w chmurach.. - wyznała - Może, za wyjątkiem burzy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Doi
Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tamtąd
|
Wysłany: Sob 18:16, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- te bandaże są trochę irytujące ... ale lepiej nie będę ich ściągać dopóki nie dojdę do siebie ... - stwierdził chlopak po raz pierwszy poważnie podchodząc do tematu swojego zdrowia.
- Heh ... chmury przywołują wspomnienia... bo gdzieżbyśmy nie byli zawsze możemy na nie spojrzeć - dodał po chwili Doi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sakura Hiwatari
Dołączył: 28 Kwi 2006 Posty: 920 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otóż właśnie. Płeć: Białogłowa
|
Wysłany: Sob 18:24, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Chyba, że siedzisz w więzieniu - zauważyła uśmiechając się kwaśno - Wtedy już raczej nie.. zapewne. - po tych słowach Sakura umilkła i na jej twarzy przez chwilę przebywał jakiś dziwny cień, do póki dziewczyna nie potrząsnęła głową, jakby chciała go z siebie zrzucić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Doi
Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tamtąd
|
Wysłany: Sob 18:45, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- w wiezieniu .. hmm .. dawno mnie tam nie było - powiedział uśmiechając sie trochę nerwowo.
- Sadze ze ten temat nie jest zbyt odpowiedni - mówiąc to nie śmiał sie a tylko wpatrywał smutnymi oczyma w dziewczynę.
- Masz ochotę gdzieś sie przejść czy przesiedzimy cały dzień na tym drzewie ? -
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sakura Hiwatari
Dołączył: 28 Kwi 2006 Posty: 920 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otóż właśnie. Płeć: Białogłowa
|
Wysłany: Sob 18:51, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak.. to nie jest dobry temat - pokiwała głową
- Szczerze mówiąc, troszkę mało tu wygodnie.. Gdzie chciałbyś iść? Ja nieszczególnie znam te okolice, nawet nie wiem, jak trafić stąd do domu - powiedziała uśmiechając się przepraszająco i spojrzała Doi'emu w oczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Doi
Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tamtąd
|
Wysłany: Sob 18:59, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Chłopak odwrócił szybko wzrok.
- Masz racje trochę niewygodnie .. może pójdziemy do kawiarni ? - zaproponował Doi i uśmiechnął po czym zeskoczył z drzewa. Przy lądowaniu cicho jęknął ale nie skrzywił sie z bolu, tylko podszedł do drzewa i wyjął z niego katanę.
- schodzisz ? - zapytał i wyciągnął rękę w stronę Sakury.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sakura Hiwatari
Dołączył: 28 Kwi 2006 Posty: 920 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otóż właśnie. Płeć: Białogłowa
|
Wysłany: Sob 19:11, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- O, kawiarnia to świetny pomysł! - zawołała uśmiechając się szeroko
Dziewczyna odchyliła sie do tyłu tak, że po chwili już wisiała na drzewie do góry nogami. Złapała Doi'ego za rękę i za jej pomocą zeskoczyła z drzewa robiąc przewrót w tył i po chwili stała obok niego
- Zatem, prowadź! - powiedziała wciąż się uśmiechając
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jessica Akariyamo
Dołączył: 14 Sie 2006 Posty: 1228 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Daleka
|
Wysłany: Pon 14:54, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Przyszła do lasu i usiadła na ziemi. Zaczęła grać na czymś, co przypominało flet. Duchy siedziały koło niej i się nie odzywały.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Amanda Kyamayoto
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 1750 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oyama Płeć: Białogłowa
|
Wysłany: Pon 17:18, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Przyszła i patrzała, jak Hajime biega za ptakami. Nagle zapragnęła być takim kotkiem, który niczym nie musi się przejmować. Przypomniała się jej rodzina i zrobiło się jej smutno.
- Co jest? - spytał Asaii.
- Nic... Pyłek wpadł mi do oka. - skłamała Amy, udajac, że wyjmuje coś z oka. - Hajime jest taki słodki, że też nigdy nie przyszło mi do głowy, by mieć kota...
- Masz kota, i to bardzo poważnego - mruknął As.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Amanda Kyamayoto
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 1750 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oyama Płeć: Białogłowa
|
Wysłany: Pon 18:48, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ocknęła się i poszła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mathilda Mattise
Dołączył: 25 Maj 2006 Posty: 4119 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia
|
Wysłany: Sob 19:30, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Przemierzali las już od kilku godzin, ale miasta jak nie było, tak nie ma. Mattie miała już dosyć tej wędrówki, zwłaszcza, że zmuszona była do dość szybkiego marszu u boku rozgadanego Micka, który najwyraźniej nadal cieszył sie z jej towarzystwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|