Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mick Aristide
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2827 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Młodzian
|
Wysłany: Sob 22:59, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
W gospodzie zostało tylko tych dwóch kolesiów. Rzucili się jednocześnie na Micka.
- Amatorzy. - powiedział ze spokojem. - Ghosty, Stalowe Kolce. - wycelował swoim ramieniem w nadbiegających i wyrosły z niego dziesiątki wielki metalowych, błyszczących kolców. Podziurawiły obu napastników, łącznie z całą gospodą i jednym z przeciwników Mattie który stał najbliżej ściany. - Chyba przesadziłem. - powiedział do siebie i spokojnym krokiem wyszedł z walącej się gospody
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mathilda Mattise
Dołączył: 25 Maj 2006 Posty: 4119 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia
|
Wysłany: Sob 23:05, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Riper, Kościana Karuzela! - Powiedziała i trzepnęła Latarenkę miotłą w plecy oddając jej kolejne pokłady furyoku.
Laleczka zaczęła się niespokojnie kręcić w miejscu, aż doszła do takich obrotów, że wylatujące kości przeleciały przeciwników na wylot zabijając ich od razu na miejscu. Gdy wszyscy popadali, Ripper zaczął zwalniać aż całkowicie zatrzymał się w miejscu. Dziewczyna założyła miotłę za szyję i przyjrzała się bałaganowi, jaki powstał w niecałe pół godziny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mick Aristide
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2827 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Młodzian
|
Wysłany: Sob 23:07, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No to pięknie. - odezwał się. - Nie dość że znowu jestem zmęczony to jeszcze dodatkowo rozwaliło nam gospodę. - skrzywił się. - Musimy znaleźć sobie od razu jakiś wygodny nocleg i żarcie w jednym, jest tu coś takiego?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mathilda Mattise
Dołączył: 25 Maj 2006 Posty: 4119 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia
|
Wysłany: Sob 23:10, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Wątpię, żeby oni sie na to zgodzili... - Powiedziała wskazując kciukiem na wściekłych karczmarzy i ulicznych gapiów. - Wygląda na to, ze musimy sobie poszukać innej wioski...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mick Aristide
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2827 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Młodzian
|
Wysłany: Sob 23:12, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Taak... - zgodził się Mick i nagle chwycił ją mocno za ramię. Nim zdążyła zaprotestować teleportowali się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|