SKRPG

[To nie fair ;d Ja nie mam spóźnionego zapłonu i bym się obudził ;d zaraz napisze ,że od przytomniał i Tobie walnę ;x]

Wstał i poszedł.

...co pod monopolem stały...

(dobra po walczę z tobą ;d)
- Jeśli dobrze rozumiem to chciałaś się pobawić tak ? W takim razie jestem do usług.

Popatrzył się na swoją nogę. Krew lekko powoli spływała po jego nodze. Popatrzył w stronę dziewczyny. Czekał na następny cios. Nie miał zamiaru atakować.

Odskoczył omijając atak.
- No to wiem już jak on się nazywa. A ty ?

Odwrócił się w jej stronę i przypatrzył się jej dokładnie... Nie znał jej.
- Wybadało by się przedstawić... - odburknął lekceważąco.

Najlepszy jest bejsbol ;x i nie Thundziu bo cię pozwę... ew. Thun jak do mnie kiedyś mówili ;]

Jak się ma rękawice to nie boli właśnie więc nie warto ;p Wiem coś o tym Wink

Podszedł powoli do jeziora. Nachylił się nad i patrzył w swoje odbicie. Noga bezwładnie ugięła się pod nim i wpadł do wody.
- Świetnie... Ciekawe skąd teraz wytrzasnę suche ciuchy... =.= - powiedział ...

[ Idę stąd ;x ]
Wstał i wyszedł

Do kawiarni weszła jakaś wycieczka. Wszędzie roiło się od ludzi. W końcu i stół przy którym siedział został oblężony przez dzieci. Wstał i zaczął się rozglądać za wolnym stołem. Zobaczył ostatni i rus ...

Westchnął i wsunął naszyjnik w kieszeń. Miał wychodzić ,jednak zdecydował się ,że jeszcze chwile zostanie i zamówi szklankę zimnej wody.

Rzucił okiem jeszcze raz po kawiarni. Zdjął z szyi naszyjnik i położył na stole. Patrzył na niego przez chwilę ,a potem jego wzrok utkwił na ścianie.

Wszedł do kawiarni. Rzucił wzrokiem po całej kawiarni szukając wolnego miejsca. Na drugim końcu kawiarni zobaczył wolny stół. Usiadł i zamówił mrożoną herbatę.

Jakiego koloru jest czerwony maluch xD ?(Genialne nie ?)